Nielegalna wycinka powodem zmian w złym prawie

W odpowiedzi na zgłoszenie mieszkańców Sopotu została przeprowadzona kontrola wycinki drzew na działce pomiędzy ulicami Drzymały 6 i Traugutta 3-5. W trakcie wizji w terenie ujawniono nielegalną wycinkę 27 drzew, w większości były to klony. Drzewa te podlegały procedurze wymagającej pozwolenia na wycinkę.

By na działce mogła być realizowana inwestycja polegająca na budowie hotelu, Biuro Konserwatora Zabytków wydało warunkową decyzję administracyjną zezwalająca na usunięcie drzew (nr KZ.4120.477.2018.PP z dnia 07.05.2018 r). Pomimo, że większość drzew podlegających decyzji to klony, decyzja Konserwatora na ich wycinkę uzależniała zezwolenie od ostatecznego kształtu inwestycji.

Podczas uzgodnień inwestycji, bardzo często udaje się oszczędzić część drzew. Zezwolenie warunkowane było dodatkowo nasadzeniem 46 nowych drzew i wpłatą odszkodowania. Wnioskodawca nie odwołał się od decyzji ani od zawartych w niej obostrzeń. Warunek konieczności uzyskania pozwolenia na budowę przed wycinką drzew zawarty został trzykrotnie w decyzji: w orzeczeniu, uzasadnieniu oraz w jej pouczeniu. Trudno więc było nie zauważyć tego zapisu.

Wszczęte zostało karne postępowanie administracyjne, którego efektem będzie nałożenie kar finansowych. Według obowiązujących stawek, wyliczenia dotyczące rekompensaty za wycinkę drzew na tej posesji wyniosły 56 tys. zł. Zmiany w prawie wprowadzone przez byłego ministra środowiska Jana Szyszko – tzw. Lex Szyszko – zmniejszyły kwoty opłat odszkodowawczych i złagodziły kary za nielegalne wycinki i właściciel działki zostanie obciążony dwukrotnością naliczonej stawki, czyli jako karę zapłaci jedynie ponad 112 tys. zł.

Te zasady są złe. W naszej ocenie obowiązujące stawki opłat odszkodowawczych za wycinki drzew, jak i kary za ich nielegalne usunięcie nie odpowiadają realnej wartości tych drzew i są stanowczo za niskie. Należy przypuszczać, że inwestorom będzie opłacało się wycinać drzewa bez zezwolenia i wliczyć ewentualne kary za nielegalną wycinkę w budżet prowadzonych inwestycji.

Nie zgadzając się z takim stanowiskiem i z obawy przed podobnym losem kolejnych drzew w mieście Prezydent Miasta Sopotu wystąpi do Związku Miast Polskich z wnioskiem o zmianę w prawie (aby w przyszłości zniechęcić inwestorów do podobnych działań) pozwalającą na nakładanie wyższych kar lub do powrotu do poprzednich, restrykcyjnych stawek.

Ochrona danych osobowych

Zgodnie z art. 13 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27.04.2016 r. informuję, iż Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Gmina Miasta Sopotu z siedzibą przy ul. Tadeusza Kościuszki 25/27, 81-704 Sopot, reprezentowana przez: Prezydenta Miasta Sopotu.
Czytaj dalej...