CSIO na sopockim hipodromie – prestiżowe wydarzenie, światowa czołówka jeźdźców, wielki sukces polskich zawodników

Jeździec na koniu skacze przez przeszkodę
Fot. Fotobank.PL/UMS

Po raz pierwszy w historii w Polsce odbyły się najbardziej prestiżowe Międzynarodowe Zawody w Skokach przez Przeszkody CSIO 5* rozgrywane w ramach pierwszej dywizji rozgrywek FEI o Puchar Narodów.

Sopocki hipodrom gościł światową czołówkę jeźdźców, a zawody okazały się bardzo dużym sukcesem organizacyjnym. Wszystkie ekipy narodowe chwaliły nie tylko warunki na sopockim hipodromie, ale także klimat i położenie Sopotu.

– Sopocki hipodrom to połączenie długiej tradycji jeździectwa w Sopocie z nowoczesną infrastrukturą – mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. – Tym bardziej cieszę się, że możemy na nim gościć najlepszych światowych zawodników. Wielu z nich pierwszy raz odwiedziło Sopot i – sadząc po pierwszych opiniach – bardzo im się u nas podobało. Publikowali wiele zdjęć z Sopotu z bardzo miłymi opisami. To doskonała promocja naszego miasta, gdyż są to osoby, które mają miliony fanów na całym świecie.   

Sopot swoim własnym prestiżem i wieloletnim zaangażowaniem podniosło rangę i atrakcyjność Międzynarodowych Oficjalnych Zawodów w Skokach przez Przeszkody – mówi Jan Sołtysiak, prezes Zarządu PZJ. – To skutkowało decyzją Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej o umieszczeniu sopockiego turnieju w ekskluzywnym gronie 8 organizatorów najbardziej prestiżowej jeździeckiej serii na świecie. Z drugiej strony stworzyło to niepowtarzalną okazję dla reprezentacji naszego kraju do sportowego porównania się z najlepszymi zespołami globu w bezpośredniej konfrontacji. Wypadła ona bardzo obiecująco w kontekście przygotowań do walki o udział w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.

Bardzo cieszy doskonała postawa polskich zawodników, którzy praktycznie nie uczestniczą w zawodach takiej rangi. W konkurencji z mistrzami olimpijskimi i zawodnikami z czołówki rankingu światowego, Polacy wypadli bardzo dobrze. 

Pierwszy, czwartkowy konkurs zawodów (CSI2*), gdzie wysokość przeszkód wynosiła 135 cm, wygrał Jacek Zagor, reprezentant klubu w Kwidzynie, a drugi był Grzegorz Psiuk na Kouchette ter Goes Z.

W pierwszym konkursie CSIO najlepszym z Polaków okazał się Michał Kazmierczak. Uplasował się na 7. pozycji, pokonując gwiazdę tegorocznej edycji Kevina Stauta z Francji (13. miejsce).

W konkursie o nagrodę Energa fenomenalnie zaprezentował się młody polski zawodnik 20-letni Adam Grzegorzewski. Ukończył parkur na drugiej pozycji, ulegając jedynie znanemu i doświadczonemu Włochowi Emanuele Gaudiano. Trzecia była Margie Goldstein-Engle z USA.

W piątek w konkursie w ramach CSI 2* zwyciężył Grzegorz Psiuk, a druga była Nawojka Kiecoń.

Konkurs o nagrodę firmy Adamus wygrał powodując dziki aplauz publiczności Adam Grzegorzewski na Torpedo des Forets, zostawiając w tyle sławy z rankingu Longines.

W Grand Prix piękna niespodzianka. Skrzyczyński na Chacclana trzeci, a Wojcianiec na Naccord Melloni czwarty. Bardzo dobry występ, na który mało kto liczył.

W sobotę w ramach CSI 2* druga była Paulina Koza, a trzeci Marek Wacławik.

W pierwszym konkursie niedzielnym zwyciężył Skrzyczyński zdobywając na Jerico nagrodę Poczty Polskiej. Drugi Amerykanin Devin Ryan, trzeci Kiecoń.

Puchar Narodów – osiem ekip, Polacy zaskakująco dobrze, bo na czwartym. Nieźle pojechał Jan Bobik, młody zawodnik z Nowielic, w drugim nawrocie bez punktów karnych. W sumie ekipa uzbierała 24 punkty. Startowali Jarosław Skrzyczyński na Calevo, Bobik na Chacco Amicor, Krzysztof Ludwiczak na Nordwind i Wojciech Wojcianiec na Naccord Melloni.

Zawody kończył Memoriał Andrzeja Orłosia, było to Grand Prix w randze CSI2*. Wygrał Litwin Andrius Petrovas, drugi Marek Wacławik, trzecie miejsce dla Beniamina Tomaszewskiego.

źródło: Sopot.pl