Ogniwo Sopot udanie rozpoczęło nowy sezon ekstraligi rugby, który został przerwany w marcu z powodu epidemii koronawirusa. Sopoccy rugbiści wygrali na własnym boisku z Arką Gdynia 40:10.
Z pewnością było to dobre wejście w sezon.
– Cieszymy się, że derby poszły po naszej myśli, ale jest kilka mankamentów, które musimy naprawić przed meczem z Łodzią, który czeka nas za tydzień. Przede wszystkim musimy grać z większej głębokości – mówił po meczu kapitan drużyny Piotr Zeszutek.
– Jestem zadowolony z gry całej drużyny, choć nie ustrzegliśmy się kilku błędów, które były spowodowane drobnymi zmianami kadrowymi. W następnych meczach powinno być już zdecydowanie lepiej – powiedział Mateusz Mrowca, najlepszy zawodnik meczu.
Mecz z Master Pharm Rugby Łódź będzie transmitowany na żywo na antenie Polsatu Sport Fight. Spotkanie odbędzie się na stadionie Widzewa Łódź. Start w sobotę 22 sierpnia o godz. 13.00. Stawka meczu będzie wbrew pozorom bardzo duża, bowiem mistrz z wicemistrzem powalczą o fotel lidera w pierwszej fazie rozgrywek. Ostatnie sezony pokazały, że starciom tych drużyn zawsze towarzyszą duże sportowe emocje.
Sopocki zespół wzmocni się w formacji młyna, ponieważ z Gruzji dotarł Ika Tsivtsivadze. Cieszy również brak urazów po meczu z Arką. Do sprawności wraca Roman Żuk, który najprawdopodobniej wystąpi już w meczu z Łodzią. Urazy nadal leczą: AJ Rossouw, Władysław Grabowski i Wojciech Karol.
Dobre informacje napłynęły również od jednego z głównych sponsorów Ogniwa Sopot, czyli Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy. Sopocki klub przedłużył umowę partnerską i sponsorską z lotniskiem na kolejny rok. Nie trzeba dodawać, że tego typu stabilizacja to znakomity prognostyk na rozpoczęty sezon.